Nauka czytania dziecka ze spektrum autyzmu – przyjazna droga na szczyt.

Jeżeli ktoś choć raz zdobył jakikolwiek szczyt wie, że łatwiej jest na niego wejść niż wbiec.

Podczas biegu wzniesienie od razu powoduje, że za kilkanaście metrów brakuje nam tchu, nasze serce łomocze, a mięśnie zaczynają odmawiać posłuszeństwa. Zrobimy odpoczynek, złapiemy oddech i znów bieg. Pot zaczyna spływać po czole, zalewa oczy, rytm serca trochę się normuje. Biegacz wpatrzony jest w ścieżkę i tylko ona się liczy. Nie może się rozglądać, bo skręci nogę. Tylko trasa się liczy, a mięśnie coraz bardziej bolą, by za chwilę odmówić posłuszeństwa. Znów łomocze serce i chcesz, żeby ta wycieczka się skończyła.

Inaczej jest, jeżeli wyprawę rozpoczniemy równym i spokojnym krokiem. Będzie czas na rozglądanie się wokoło, nie zgubimy szlaku, a po godzinie wędrówki dotrzemy do przystanku. Odpoczniemy, zjemy posiłek, docenimy piękno otoczenia, posłuchamy ptaków i znów wyruszymy na szlak. Znów krok po kroku, cierpliwie i nieśpieszno, na miarę swoich sił. Zainteresuje nas jakaś zauważona roślinka, a za kilka kroków odsłonięty fragment panoramy zwiastujący co czeka nas tam wyżej, na szczycie. Zachęceni tym widokiem, dociągniemy paski plecaka i znów krok za krokiem, cierpliwie pójdziemy za szlakiem do przodu.

Dlaczego o tym piszę?

Bo nauka czytania dziecka w spektrum autyzmu podobna jest do zdobywania szczytu górskiego.

Nie jest łatwa, wymaga wysiłku, wymaga podążania zgodnie z wyznaczonym szlakiem (celem) i co najważniejsze wymaga wytrwałości małych kroczków, walki ze zniechęceniem i brakiem motywacji do wysiłku.

Jak to zrobić? Jaki program czy metodę wybrać? Czym się kierować?

Ktoś już zna program Łatwe czytanie? On dokładnie odzwierciedla drugi sposób zdobywania szczytu.

To nie bieg. To wytrwały marsz do celu. Wyznaczonym szlakiem, z przerwami na posiłek i z czasem na podziwianie otoczenia i radości z małych sukcesów, które prowadzą do głównego celu– umiejętności samodzielnego czytania ze zrozumieniem.

Co jest tak wyjątkowego w Łatwym czytaniu? Co go wyróżnia?

1. Krótkie i łatwe lekcje ćwiczone codziennie. (do 5 minut)
2. Zaplanowane stopniowanie trudności lekcji.
3. Poczucie sukcesu z małego zwycięstwa, które motywuje dziecko do pracy
4. Brak demotywującego efektu znużenia
5. Systematyczne powtórki opanowanego materiału wplecione w nowe lekcje
6. Brak rozpraszających ilustracji – dziecko skupia się na poznawanym materiale
7. Utrwalanie materiału w dołączonych czytankach
8. Możliwość notowania postępów dziecka.
9. Łatwe czytanie uczy zgeneralizowanej umiejętności czytania. Po zakończeniu nauki dziecko odczytuje wyrazy pisane różną czcionką z uwzględnieniem małych i dużych literek.

Oczywiście Łatwe czytanie to nie jedyny szlak prowadzący do celu. Na rynku jest dużo różnych rozwiązań. Każdy może spróbować czegoś innego.

Pytanie jakie się nasuwa – czy mamy czas eksperymentować? Czy nie lepiej przeznaczyć energię na inne działania, a czytanie zostawić sprawdzonej i pewnej metodzie?

Jeżeli to co napisaliśmy Cię nie przekonuje, posłuchaj co o Łatwym czytaniu mówią nasi klienci:

Pani Beata – „Super polecam. Zaczęłam uczyć tą metodą mojego 7 letniego syna i teraz sam pyta – mamo, kiedy czytamy? – gdzie wcześniej nie miał ochoty i denerwował się jak miał czytać. Nawet mój drugi synek 5-latek już zabiera się za pierwsze lekcje czytania. Polecam w 100%”

Pani Monika – „Naprawdę jest to niezwykle dobrze przemyślane rozwiązanie. Proste, czytelne i przede wszystkim skuteczne. Polecam całym sercem:)”

Pani Ania – Bardzo dobra pomoc. Używam przy uczeniu czytania chłopca z zespołem Downa. Bardzo te ćwiczenia lubi, sam o nie prosi, czyni postępy”

Pani Marta – „Ten zestaw jest genialny, naprawdę polecam.

Czasami niektórym dzieciom trudno przeskoczyć z metody symultaniczno- sekwencyjnej na „mały druk”, w szkole podstawowej dzieci uczą się czytać „zwykłą” czcionką i nikt nie podąża za dotychczasowymi metodami, jakie miały np. w zerówce, czy przedszkolu. Kilkoro dzieci dzięki temu zestawowi naprawdę nauczyło się płynnie czytać! Bardzo i szczerze polecam. Ten zestaw jest genialny i przy systematycznej (krótkiej) zabawie można osiągnąć widoczne, trwałe efekty.

Aż dziwi mnie to, że nie jest to aż tak rozpowszechniane.

Autorki tej pomocy powinny to szerzej opisywać 👍  Ten zestaw jest genialny, naprawdę polecam. „

Pani Izabela – „Zamówiłam dość sceptycznie nastawiona synek żadnej litery nie pamiętał choć próbowałam prawie wszystkiego. Nie wiem jak to działa, jesteśmy po pierwszej książeczce i synek przeczytał dwa zdania dla mnie rewelacja dziękuję i polecam każdej mamie 😊”

Jeżeli szukasz skutecznego programu do nauki czytania dla Twojego dziecka – zapraszamy, zabierz się z nami na szlak, na szczycie widoki są cudowne…..

Łatwe czytanie –  KLIKNIJ