Bycie nauczycielem – terapeutą dzieci ze spektrum autyzmu jest misją.
Powiecie wzniosłe słowo, idea, zbyt górnolotnie, banał. Otóż nie! Słowo misja oznacza: „ważne zadanie powierzone komuś”.
Tym ważnym zadaniem jest nauczenia małego człowieka podstawowych umiejętności, wartości i zachowań, które będą owocowały w jego późniejszym życiu. W przypadku dziecka, które ma bardziej lub mniej poważne zaburzenia związane z rozwojem – uczenie i wychowanie staje się niezwykle odpowiedzialnym zagadnieniem. Powierzone terapeucie dziecko musi rozwijać się harmonijnie i szybko nadrabiać deficyty rozwojowe. Jeżeli nie uda się pokonać barier hamujących naukę, dziecko czasem traci bezpowrotnie szansę na godne życie.
Uczenie dziecka ze spektrum autyzmu to również duże wyzwanie. Dlaczego?
Po pierwsze: terapeuta przeważnie ma do czynienia z małym dzieckiem, które cały czas się zmienia i rozwija. Reagowanie na te metamorfozy jest zadaniem, które wymaga dużej wiedzy na temat etapów rozwoju dziecka oraz technik efektywnego uczenia.
Po drugie: terapeuta musi współpracować ze wszystkimi osobami zajmującymi się dzieckiem, bo tylko wtedy możliwy jest pełny sukces. Stworzenie zespołu osób, które będą realizowały jeden plan nie jest łatwe, ale też nie jest niemożliwe.
Po trzecie: Terapeuta musi wspierać rodziców, którzy są w szoku po otrzymaniu informacji dotyczącej występowania u ich dziecka poważnych trudności rozwojowych. Pozytywne realizacje pomiędzy rodzicami dziecka, a terapeutą są konieczne do tego, aby można było wspólnie realizować założenia terapeutyczne i edukacyjne. Nie jest to łatwe, ponieważ kontakty pomiędzy ludźmi w sytuacjach kryzysowych często rodzą konflikty, a rodzice dziecka tuż po diagnozie znajdują się zwykle w punkcie zwrotnym swego życia.
W trudnych sytuacjach codziennej pracy z dzieckiem ze spektrum autyzmu przydają się dobre nawyki.
O jakich nawykach mowa? Oto kilka z nich:
1. Parowanie ze wzmocnieniami.
Wszyscy reagujemy pozytywnie na wzmocnienia: pochwały, oklaski, uśmiechy innych osób, nagrody rzeczowe, samozadowolenie. Zawsze sprawiają, że czujemy się lepiej i jesteśmy skłonni zrobić ponownie tą czynność, po której tak dobrze się czuliśmy. Dzieci z autyzmem reagują podobnie. Zbudowanie sytemu wzmocnień dla dziecka ułatwia uczenie i buduje współpracę. Niezwykle ważnym elementem tworzenia sytemu wzmocnień jest sprawienie, aby dziecko uczyło się chętnie, a miejsce nauki i osoby, które je uczą kojarzyło pozytywnie. Na tym właśnie polega parowanie. Czym jest w praktyce? Jest to proces łatwy i przyjemny, zarówno dla dziecka, jak i dla nauczyciela. Należy wyposażyć się we wzmocnienia, które są dla dziecka ważne: autka, pociągi, nagrane piosenki, bajki, książeczki, piłki, bączki, bańki mydlane itp. i dostarczać je dziecku bez żadnych wymagań i warunków. Dziecko powinno mieć do nich dostęp szczególnie w miejscu, gdzie będzie się uczyć: kąciku w domu, przedszkolu, szkole, gabinecie specjalisty.
DOBRY NAWYK: Powiąż miejsce uczenia, osoby, które uczą, materiały do ćwiczeń ze wzmocnieniami. Spraw, aby dziecko na twój widok reagowało uśmiechem, a do kącika nauki przybiegało w podskokach.
2. Podpowiedzi i pomoc:
Ucząc dziecko z autyzmem szybko orientujemy się, że posiada nie tyle trudności z uczeniem, co z uczeniem się w sposób tradycjonalny, taki sam, jakim uczą się jego rówieśnicy. Szybko też przekonujemy się, że potrzebujemy innych technik uczenia, i co za tym idzie, musimy pomagać – podpowiadać dziecku w inny sposób. Doskonale w takiej sytuacji sprawdzą się podpowiedzi:
· Manualne – czyli fizyczne pokierowanie dzieckiem tak, aby mogło wykonać czynność, która sprawia mu trudność, np. zawiązanie sznurowadeł. Podpowiedzi manualne, jak zresztą każde inne, należy stopniować i szybko wycofywać.
· Wizualne – napisy, obrazki, schematy, plany, kalendarze, piktogramy mają zastosowanie w rozwijaniu różnych umiejętności. Plany zabawowe i fotograficzne pomagają rozwinąć u dziecka zabawę samodzielną i tematyczną. Plany lub schematy będą stanowiły dla dziecka wsparcie w nauce porannych lub wieczornych rutyn związanych codziennymi czynnościami. Plany dnia i kalendarze pomagają dziecku ogarnąć chaos codziennych zajęć i dają mu duże poczucie bezpieczeństwa, sprawdzają się doskonale w tworzeniu interwencji dotyczących tzw. trudnych zachowań.
· Werbalne – szczególnie często wykorzystywane w rozwijaniu języka: kształtowaniu pierwszych słów, ale też rozwijaniu umiejętności odpowiadania na bardziej złożone sytuacje społeczne – pytania, komentarze, rozmowy. Szybko dostarczane i szybko wycofywane podpowiedzi werbalne w wielu przypadkach zapobiegają frustracji dziecka związanej z tym, że dziecko nie wie co ma powiedzieć. Frustracja może doprowadzić do takich zachowań jak agresja, autoagresja, ucieczka, płacz.
DOBRY NAWYK: Wprowadzaj podpowiedzi zawsze tam, gdzie są potrzebne. Rób to szybko, nie czekaj, aż dziecko popełni błąd i go sobie utrwali. Szybko też się z nich wycofuj! Dzieci mogą się od nich uzależnić!
3. Jasny i klarowny język terapeuty
Specjaliści z zakresu psychologii rozwojowej polecają rodzicom: „Mówcie dużo do dzieci, opisujcie im świat, nazywajcie przedmioty, zjawiska, sytuacje, wyjaśniajcie zależności, rozmawiajcie z nimi – to warunek ich prawidłowego i harmonijnego rozwoju”. I mądrzy rodzice faktycznie tak robią. Wszyscy rodzice, także rodzice dzieci ze spektrum autyzmu. Mówią do swoich dzieci, opowiadają, opisują, lecz po pewnym czasie przestają. Dlaczego? Orientują się, że ich dzieci nie do końca lub wcale nie rozumieją ich wypowiedzi. Często przestają wtedy do dziecka mówić, lub odczuwają ogromny dyskomfort związany z kontaktem z własnym dzieckiem, bo nie otrzymują od niego informacji zwrotnej „Słyszę cię i rozumiem, co mówisz”. Terapeuci zadają sobie pytanie: „Jak mam mówić, aby dziecko mnie zrozumiało?”. Wiedzą, że dzieci mają problemy natury sensorycznej i mogą inaczej odbierać otaczającą je rzeczywistość. Obawiają się więc o zakres przyswajanych informacji. Jak więc mówić do dziecka?
Jeżeli dziecko nie mówi lub mówi niewiele – język powinien być prosty: zdania pojedyncze, mało określeń, krótkie instrukcje. Polecenie wydaj tylko raz lub dwa – jeżeli dziecko nie reaguje na wypowiedź, powtarzanie kolejny raz nic nie da. Potrzebna jest podpowiedź. Mów tylko to, co jest konieczne, nie zatapiaj dziecka w „kąpieli słownej”. Komentuj tylko pozytywy, nie zrzędź i nie mów sam do siebie. Zawsze czekaj na reakcję i upewniaj się, że dziecko odebrało informację. Jeżeli dziecko nie reaguje – analizuj sytuację i wprowadzaj odpowiednie programy interwencyjne.
DOBRY NAWYK: Kiedy mówisz do dziecka, rób to intencjonalnie. Nie zapominaj o celu swej własnej wypowiedzi i daj dziecku czas na odpowiednią reakcję. Zawsze wzmacniaj pozytywne reakcje dziecka!
4. Pozytywne myślenie – nie ma trudnych dzieci, są trudne zachowania.
Nauczyciele pracujący z dziećmi z autyzmem bardzo często konfrontują się z tzw. trudnymi zachowaniami. Czasem są to drobne kłopoty związane z pewną niechęcią do podporządkowywania się, lecz w niektórych przypadkach trudne zachowania mogą zdominować osobowość dziecka i jego życie. W pracy z dziećmi przejawiającymi trudne zachowania niezwykle ważne jest myślenie o tym, że zadaniem terapeuty nie jest zmiana dziecka, lecz zmiana zachowania. Agresja, autoagresja, niszczenie przedmiotów, krzyki, płacz, piszczenie, bieganie, ucieczki – są to bariery, które z zdecydowany sposób utrudniają z dzieckiem kontakt i współpracę. Te bariery trzeba pokonać lub zminimalizować. Można to zrobić na wiele różnych sposobów, ale zawsze konieczne są do tego trzy rzeczy: obserwacja zachowania, analiza czynników je wywołujących oraz określenie wzmocnień, które sprawiają, że dziecko powtarza te zachowania. Ale zawsze chodzi o zachowanie. Takie rozgraniczenie pomaga w budowaniu pozytywnego obrazu dziecka oraz tworzeniu prawidłowej relacji pomiędzy terapeutą i podopiecznym. Dziecko zawsze jest dobre, ma tylko złe nawyki. A nawyki zawsze można zmienić i zbudować nowe – dobre.
DOBRY NAWYK: Nie oceniaj dziecka negatywnie tylko dlatego, że nie podporządkowuje się twoim poleceniom. Nie mów, że jest złośliwe, że robi coś specjalnie na przekór Tobie. Pamiętaj, że angażuje się ono w trudne zachowania, bo tego nauczyło je środowisko. Zmień zachowania – dziecko niech postanie sobą!
William James napisał „Całe nasze życie, tak dalece, jak ma ono określoną postać jest niczym innym jak zbiorem nawyków”. Naukowcy z Duke University w USA stwierdzili, że 40 % działań podejmowanych każdego dnia przez ludzi nie jest ich świadomymi decyzjami tylko nawykami. Jeżeli tak faktycznie jest to niech nawyki terapeutów dzieci z autyzmem będą tylko dobrymi praktykami.
Więcej na ten temat:
Techniki uczenia, rodzaje podpowiedzi, uczenia dzieci ze spektrum autyzmu
Plany zabawowe, plany fotograficzne.
Uczenia dzieci ze spektrum autyzmu.
Trudne zachowania.
Nawyki
[mailerlite_form form_id=1]